środa, 8 listopada 2017

Region w obiektywie Toruńskich Spacerów Fotograficznych


Toruńskie Spacery Fotograficzne od ponad siedmiu lat po prostu chodzą i fotografują. Tyleż samo czasu niektórzy zastanawiają się, jak to jest możliwe. Nie samo chodzenie i fotografowanie, bo to nie takie trudne, ale fakt, że grupa wciąż istnieje, spotyka się, dyskutuje, wymienia doświadczeniami, realizuje wystawy, wspiera indywidualne projekty koleżanek i kolegów. Inicjatywy nie rozsadziły dotąd ani wewnętrzne napięcia, ani wkradająca się zwykle z czasem rutyna czy wypalenie. Na koncie mają trzynaście wystaw, właśnie zapraszają na kolejną, czwartą w tym roku. W planach mają też wydanie drugiego albumu ze zdjęciami członków grupy. Ciągłość, wytrwałość i konsekwencja, te słowa chyba najlepiej charakteryzują działalność Toruńskich Spacerów Fotograficznych. Trudno szukać podobnych inicjatyw z takim stażem. To unikat nawet w skali kraju. A wszystko społecznie bez żadnych komercyjnych pokus i pomysłów, że może by nieco zarobić na jakiś warsztatach, jakichś sesjach lub może innej aktywności. Osiemdziesiąt dziewięć wspólnych spacerów tematycznych po toruńskich dzielnicach i regionie dla samej przyjemności fotografowania. Chodzą tak regularnie raz w miesiącu w poszukiwaniu dobrego kadru. Zapisują na fotografiach historię zarówno tę, której ślady już znikają, jak i codzienne tu i teraz, które pisze się gdzieś obok nas na niedostępnych podwórkach. Detalom potrafią nadać rangę symboli, a kompozycjami nawiązywać do malarstwa. Bawią się formą, kolorem. Wyłuskują z przestrzeni, to co bywa niewidoczne dla przechodniów. Oglądając ich zdjęcia, można dostrzec, jak dokument miesza się z poezją obrazu i reportażem, jak burzą utrwalone skojarzenia z miejscem, czy budynkiem. Przez te siedem lat Toruń został dzięki nim tak szczegółowo i detalicznie obfotografowany, jak chyba nigdy dotąd. Pokazali, że nasze miasto, to nie tylko pocztówkowe ujęcia staromiejskiego gotyku, ale że inne dzielnice są również fotogeniczne, do tego często nieznane. Dzięki nim nieoczywistość miejskiego piękna, ubrana w różne stylistyki, zyskała na wartości. I to jest nie tylko największe osiągnięcie grupy, ale też ich wyróżnik.

Najnowsza wystawa Toruńskich Spacerów Fotograficznych wykracza poza Toruń i pokazuje tym razem również inne miasta województwa, Bydgoszcz, Chełmno, Chełmżę, Ciechocinek, Grudziądz, Inowrocław i Włocławek. To portret regionu w interpretacji czterdziestu pięciu autorów w ponad stu ujęciach. Wernisaż wystawy „Kujawsko-pomorskie w obiektywie” już dziś w Dworze Artusa o godzinie 18.30 w ramach Forte Artus Festival.

 Felieton ukazał się w "Gazecie Pomorskiej"  07.11.2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz